Ostatnie dziesięciolecie

Patrzę na wykres WIG-20 za ostatnie 10 lat i widzę, z jakimi problemami będziemy musieli się zmierzyć w najbliższych wyborach.

Nie pamiętam już dobrze co działo się w latach 2005-2007.

Globalnie mieliśmy duże wzrosty. Gospodarki na świecie rozwijały się i nasza razem z nimi.

Tu PIS będzie pisał swoją narrację – „za naszych czasów było wspaniale”. Owszem, było – nie tylko dla wtajemniczonych. Czytaj dalej Ostatnie dziesięciolecie

Duda-efekt

Wczoraj londyńskie City nie pracowało, więc dopiero dziś mogliśmy zobaczyć reakcję rynków finansowych na nasze prezydenckie wybory.

Już dziś za nasze decyzje przy urnach płacą kredytobiorcy we frankach. Za jakiś czas, zapłacą importerzy, a potem my jako konsumenci. Jeśli Pan Prezydent zrealizuje swoje przedwyborcze obietnice, to za frankowiczów zapłacimy też my wszyscy (albo jako podatnicy, albo jako klienci banków). A to tylko początek orzeźwiających zmian.

Wszystko najlepiej widać na trzech wykresach: Czytaj dalej Duda-efekt

Poprawa humorów w eurozonie?

Agencja Ratingowa Fitch ma zdecydowanie pozytywne nastawienie. Londyńskie biuro opublikowało dziś dokument, z którego wynika, że analitycy będą stale poprawiać ratingi dla krajów strefy Euro i tzw. „peryferyjnych”.

Oczywiście będą robić to w sposób ostrożny i umiarkowany, a dzisiejsza notka prasowa napisana jest językiem typowym dla analityków – będzie pogoda, chyba że zmieni się front atmosferyczny, albo zdrowie pacjenta się poprawia, ale w okresie konwalescencji możliwe będą nawroty choroby. Zmianie nastawienia towarzyszą wszelkie możliwe zastrzeżenia.

Fitch podjął już wiele pozytywnych działań sugerujących kierunek. I tak widzieliśmy poprawy ratingów Grecji (maj 2013) i Hiszpanii (kwiecień 2014), zmianę prognozy z negatywnej na stabilną w odniesieniu do Irlandii (2012), Belgii (styczeń 2013), Cypru, Włoch i Portugalii (kwiecień 2014) i Słowenii (maj 2014)

Według analityków Fitcha mamy koniec recesji, pojawiają się nadwyżki w krajowych rozrachunkach bieżących, zmniejszają się deficyty budżetowe, poprawia się elastyczność finansowa i dostępność finansowania na rynku. Maleje ryzyko wyjścia poszczególnych krajów ze strefy Euro, reformy strukturalne zaczynają skutkować, poprawia się konkurencyjność gospodarek i maleje ryzyko w sektorze bankowym. Hurrrraaaa!!! Jak na agencję ratingową, brzmi to bardzo optymistycznie.

Czyżby miało to związek ze zbliżającymi się wyborami do parlamentu europejskiego? Czytaj dalej

Lekcja o wymianie walut

– To kurs ulega zmianie? – młodzieniec pokręcił głową. Nie potrafi odróżnić walut, nie wie jak się je wymienia, a teraz na domiar złego okazuje się… że ich kurs jest zmienny?

– Nieustannie. I trzeba go znać, bo właśnie zmiany kursu zapewniają bankierom największe zyski. Sam się o tym przekonasz. Trudno o lepszy interes niż kupno i sprzedaż pieniędzy…

– To pieniądze można kupować?

– Kupować i… sprzedawać. Wykorzystując różnorodność monet, można kupować srebro za złoto lub złoto za srebro tu lub za granicą, w zależności od aktualnego kursu. W rzeczywistości to wcale nie takie trudne.

I teraz konkurs na weekend. (1) Z jakiej książki pochodzi ten cytat i (2) którą książkę polecicie jako najlepszą książkę o walutach?

Jak zwykle, oferuję jakąś książkową nagrodę. O odpowiedzi poproszę w komentarzach lub na fejsie.

Najlepsza pokryzysowa inwestycja

Bitcoin cena 3 lata

Nie wiem, czy za ostatnie 3 lata można było poczynić lepszą inwestycję, choć nie wiadomo co będzie się działo dalej.

Jeśli ktoś kupował bitcoiny 3 lata temu, to płacił po 10 centów za sztukę. Wczoraj cena poszybowała do 900 dolarów za sztukę. Dla humanistów zobrazuję to inaczej: 100 dolarów zainwestowane 3 lata temu, wczoraj przez kilkanaście minut warte było aż 90 tysięcy usd. Czytaj dalej

Ratingi państw – nowy raport Fitcha

Fitch raport dotyczący wskaźników przy nadawaniu ratingów dla państw Sovereign Ratings

 

Tylko 13 krajów pozostało z najwyższym ratingiem AAA:

  1. Australia
  2. Austria
  3. Dania
  4. Finlandia
  5. Holandia
  6. Kanada
  7. Luksemburg
  8. Niemcy
  9. Norwegia
  10. Singapur
  11. Szwajcaria
  12. Szwecja
  13. USA

Fitch opublikował właśnie raport uzasadniający przyjętą w ratingach metodologię. Niby wszystko logicznie uzasadnione, ale przecież do ubiegłego tygodnia zastanawialiśmy się czy przypadkiem USA nie zbankrutuje, a rządowe organy nie pracowały… Coś mi tu nie gra całkowicie i zamierzam się przyjrzeć szczegółowo tej sprawie. A może ktoś z Was ma jakieś uwagi w tej dziedzinie? Zapraszam do komentarzy.

Ceny nieruchomości w Hiszpanii

W Hiszpanii ceny nieruchomości nadal spadają. Widać to zresztą na zdjęciu:

Spadające ceny nieruchomości

Końca spadków nie widać. Agenci od nieruchomości przyznają prywatnie, że takiego zastoju na rynku nie wytrzymają finansowo. Obniżki cen w oknach wystawowych nie są efektem jakiejś przemyślanej kampanii marketingowej – to raczej właściciele na gwałt potrzebujący gotówki postanawiają konkurować ceną. W jednym przypadku na zdjęciu obniżono cenę o 36%.

Pokrywa się to dość dobrze z danymi publikowanymi przez TINSA. W kwietniu ceny nieruchomości spadły o 10,5% r/r, co daje łączny spadek od szczytu -37%.

Jeśli dodamy do tego jeszcze dwa wykresy, to prognozować można dalsze spadki. Czytaj dalej

Cypr – światowy spisek, czy totalna głupota?

W sytuacjach kryzysowych, takich jak teraz z Cyprem, gdy ogłaszany jest pakiet ratunkowy i warunki jego uruchomienia, zastanawiam się czy wypracowane rozwiązanie to przejaw mądrości, której nie ogarniam, czy też po prostu przejaw głupoty.

Jeszcze kilka lat temu gotów byłem podejrzewać, że jest to wynik funkcjonowania jakiegoś New World Order (NWO) – podatny byłem na spiskowe teorie, bo wydawało mi się, że żadna mądra osoba nie wypracowałaby tak głupiego rozwiązania. Teraz jednak, nie jestem już taki pewien.

Zwłaszcza, że po kryzysie 2008 większość osób w środku wydarzeń publikowała książki, dzieliła się swoimi przemyśleniami na blogach, w tweetach i w rozlicznych wywiadach. Mamy też publikacje raportów różnego rodzaju komisji, które nie tylko przesłuchiwały świadków, ale także analizowały maile, SMS-y i odsłuchiwały nagrane rozmowy telefoniczne.

Może się mylę, może to wszystko ściema – ale wygląda na to, że rządzi totalna głupota. Przykre to trochę.

Końca świata nie było!

Witam wszystkich w Nowym Roku, choć z pewnym opóźnieniem 🙂

Wbrew przepowiedniom wyczytanym przez różnego rodzaju ekspertów z kalendarza Majów, końca świata nie było. Z podobnym losem spotyka się fundusz Rybińskiego Eurogeddon – końca euro nie było, a fundusz jak dotąd stracił 34% od momentu utworzenia w lutym ub. roku. A jeszcze pół roku temu Rybiński chwalił się najlepszymi wynikami po miesiącu, dwóch, trzech funkcjonowania…

Prawdopodobieństwo upadku euro jest takie samo jak upadku dolara i jak powiada baca: czytaj dalej

Czarna środa

Niezależne funty brytyjskie

Wczoraj mieliśmy 4 rocznicę upadku Lehman Brothers. Dziś mamy 20 rocznicę wypadnięcia Wielkiej Brytanii z ERM (European Rate Mechanism, czyli mechanizmu ujednolicenia kursów walut przed przystąpieniem do wspólnej waluty).

16 września 1992 roku, George Soros zarobił miliard dolarów, a Brytyjczycy określili ten dzień mianem „czarnej środy”. Przez kilka lat ekonomiści krytykowali rząd i podliczali szacunki strat spowodowanych wypadnięciem GBP z koszyka. Teraz z perspektywy 20 lat ci sami ekonomiści szacują zyski i zastanawiają się czy nie przemianować czarnej środy na białą.

Ot, relatywizm postrzegany przez pryzmat historii. Czytaj dalej