Szef Europejskiego Banku Centralnego opublikował właśnie w „Die Zeit” swoją wizję dla wspólnej waluty. Treść w oryginale znajdziecie tutaj.
Ja tylko chciałem zwrócić uwagę na następujące fragmenty: Czytaj dalej
Szef Europejskiego Banku Centralnego opublikował właśnie w „Die Zeit” swoją wizję dla wspólnej waluty. Treść w oryginale znajdziecie tutaj.
Ja tylko chciałem zwrócić uwagę na następujące fragmenty: Czytaj dalej
Myślałem, że dziś wieczorem napiszę jakiś krwawy tekst po przesłuchaniach Boba Diamonda przez parlamentarną komisję skarbu w Wielkiej Brytanii. Nie napiszę. Było nudno, a komisja zamiast rozjaśnić sprawę, zrobiła wszystko, by ją zaciemnić.
Spodziewałem się czegoś takiego jak po upadku Northern Rock: Czytaj dalej
W ubiegłym tygodniu, gdy większość Polaków żyła jeszcze w stanie określanym jako „piłkoszał” – nie ukrywam, było dość przyjemnym zjawiskiem – z rynków finansowych i z danych makroekonomicznych docierały do nas same negatywne komunikaty. Podobnie też zaczął się ten tydzień:
Mógłbym tak wymieniać bez końca. Coraz więcej negatywnych informacji dociera też z Azji i Afryki. Jedynie Amerykanie przykrywają swoje negatywne dane zbliżającymi się wyborami. Aż nie chce się o tym pisać.
Jedynie Agencje PR mają pracy co niemiara, bo gdzie nie spojrzeć, jest popyt na ubranie złej wiadomości w dobrze brzmiący, pozytywny komunikat. Ot choćby taki, wydany wczoraj przez NBP:
„Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) i Narodowy Bank Polski (NBP) zawarły porozumienie na swapy walutowe na parze CHF/PLN. W przypadku wystąpienia napięć na międzybankowym rynku franka szwajcarskiego instrument ten umożliwi NBP zasilenie banków w Polsce we franki szwajcarskie. Wszystkie transakcje dotyczące swapów wymagają wcześniejszego zatwierdzenia przez SNB. Swapy te są operacjami z terminem 7-dniowym. Oba banki centralne nie przewidują, że porozumienie, które zostało zawarte jako środek ostrożnościowy, będzie musiało być wykorzystane”.
Niby brzmi poprawnie i pozytywnie, bo NBP zadba o to, by nie zabrakło nam CHF na spłacanie kredytów hipotecznych, ale dla osób myślących brzmi dość groźnie. Nie będę już dalej rozwijał tej myśli.
W trakcie pisania, wysłuchałem drugiego wykładu Nialla Fergusona w ramach tegorocznej serii Reith Lectures i w zasadzie wyłożył dziś znacznie lepiej ode mnie wszystko to, co chciałbym napisać. Zachęcam więc do wysłuchania i do dyskusji. Link do wykładu jest tutaj: http://bbc.in/LxXk6R (plik mp3 do pobrania)
Do dyskusji zapraszam w komentarzach.
Wszyscy wpadli w piłkoszał – kibice pięknie się bawią, media donoszą głównie o meczach, a tu strefa euro znalazła się na krawędzi.
Kanclerz Merkel wygłosiła dziś przemówienie, w którym sugeruje między wierszami by scentralizować europejskie finanse. Premier Hiszpanii przylatuje na mecz do Gdańska, a rentowność hiszpańskich obligacji przekroczyła już 7%. Grecy wycofują pieniądze z banków w takim tempie, że prawdopodobnie niedługo ich zabraknie w greckim systemie bankowym.
Dlatego nie będę pisał dziś o piłce. Nie będę pisał w ogóle nic więcej. Zamieszczam tylko 3 wykresy które mówią same za siebie. Czytaj dalej
Hiszpania formalnie poprosiła rządy europejskie o pomoc w refinansowaniu systemu bankowego.
Luis de Guindos, hiszpański minister gospodarki poinformował dziś dziennikarzy, że ministrowie finansów krajów strefy euro uzgodnili warunki pożyczki, która pokryje konieczne dokapitalizowanie banków z pewną nawiązką. Szacuje się, że będzie to kwota 100 miliardów euro.
Czy 100 miliardów wystarczy? Czytaj dalej
Wujek Draghi nie uratował dziś jednak Europy…
W Birmie byłem w ubiegłym roku – to magiczny kraj, w którym czas się zatrzymał. Jest to kraj pełen sprzeczności. Z jednej strony wspaniałe zabytki i cudowni ludzie. Z drugiej strony, nieludzki system narzucony przez wojskową juntę – na szczęście w ostatnich latach przechodzi transformację systemową.
Rozjuszył mnie dziś swą hipokryzją w naTemat minister Rostowski i niejako w odpowiedzi postanowiłem pokazać jak w ostatnim miesiącu urosła siła polskiej gospodarki.
Aktualizuję właśnie materiały szkoleniowe i przy okazji strony bloga. Utknąłem na nurtującym mnie pytaniu i może ktoś z Was będzie w stanie pomóc mi w znalezieniu logicznej odpowiedzi.
Najpierw muszę jednak pokazać kilka wykresów i opisać kontekst. Czytaj dalej
Mój ulubiony ekonomista, Hans Rosling – specjalista od obalania ekonomicznych mitów zrobił nową prezentację. Tym razem zestawił przychody z ilością dzieci w podziale na główne religie (Wschodnie, Islam i Chrześcijaństwo).
Szczególnie uwielbiam jego sposoby na ilustrowanie kluczowych komunikatów – tym razem używa pudełka, by wytłumaczyć, dlaczego światowa populacja zatrzyma się na 10 miliardach osób. Robi to rewelacyjnie. Zobaczcie koniecznie.