Bezos robi Bransona

Bezos robi Bransona 2013

Jeff Bezos ogłosił wczoraj w programie „60 minut”, że za dwa lata Amazon.com będzie dostarczał zamówienia w ciągu 30 minut przy pomocy dronów.

Dziś wszystkie media o tym mówiły. Przed świętami, to kilkadziesiąt milionów darmowej reklamy dla amazona. Wiadomo bowiem, że władze USA i zapewne urzędy lotnicze w poszczególnych państwach Europy nie zmienią przepisów by to umożliwić. Samodzielnie latające helikoptery w pobliżu lotnisk przy obecnym stanie techniki ochrony ruchu powietrznego raczej nie pojawią się w dużych aglomeracjach.

Tak więc to tylko chwytliwy pomysł na kampanię PR oszczędzającą firmie miliony 🙂

Amazon prime air

Pasożyt czy relacja symbiotyczna?

Facebook Zuckerberg Android mobile ekran startowy

Obejrzałem dość kiepską prezentację nowego produktu Facebooka. Zuckerbergowi brakuje charyzmy Jobsa – widać, że był spięty i brak mu umiejętności aktorskich. Produkt też nie jest rewelacyjny – rewolucji nie będzie.

Co innego zastanowiło mnie jednak na marginesie tej prezentacji. Otóż, Facebook chce startować na pierwszym planie, odsuwając system operacyjny Google’a na boczny tor (niewidoczny dla większości zwykłych użytkowników). Tym samym odsuwa od Googla przychody z wyszukiwania (na FB funkcjonuje konkurencyjny Bing Microsoftu). Czytaj dalej

Rząd USA kontra Apple

Steve Jobs by IsaaksonBiografia Steva Jobsa pióra Isaacksona stała się jednym z dowodów w sprawie przeciwko Apple i wydawcom książek.

Wczoraj rząd USA złożył pozew przeciwko Apple i wydawcom książek, zarzucając im zmowę cenową. Inspiracją do pozwu był Amazon, który sprzedawał ebooki po konkurencyjnej cenie 9,99 dolarów powodując tym samym spadek sprzedaży tradycyjnych książek wycenianych w cenach detalicznych na 25-35 dolarów.

Wedle sądowych zarzutów, wydawcom było to wybitnie nie na rękę i zmówili się z Apple, by podnieść ceny na e-booki.

Oryginał pozwu możecie zobaczyć klikając na obrazek poniżej, a warto! Fascynująca lektura.

Dla tych, którzy nie czują się wystarczająco pewnie by czytać w oryginale, streszczam pod ilustracją.
Czytaj dalej

Amazon traci na Kindle

nowe kindleDo każdego nowego czytnika Kindle Amazon musi dopłacać – im większa sprzedaż, tym większa strata. Ale Jeff Bezos nie martwi się tym zbytnio.

Wedle danych za 3 kwartał 2011, e-booki sprzedają się teraz w proporcji 3:1 w stosunku do papierowych książek. Jeszcze w ubiegłym roku proporcja ta wynosiła 1:2. Nie trzeba być wizjonerem, by widzieć krzywą trendu. Czytaj dalej

R-ewolucja: Świat się zmienia

KindleW ubiegłym roku amazon.com sprzedawał w USA 50 e-booków na każde 100 sprzedanych papierowych książek.

W tym roku proporcja się zmieniła i na każde 100 książek przypada już 115 sprzedanych e-booków.

Ja, co prawda, jestem dinozaurem, bo osobiście preferuję książki tradycyjne. Od pół roku jednak, mój własny wskaźnik wynosi 2:1 na rzecz Kindle.

Jakość czytania jest rewelacyjna. Kindle wygrywa też dzięki łatwości pozyskania książki – gdy o jakiejś usłyszę i jej zapragnę, znajduje się ona na moim czytniku w ciągu kilkudziesięciu sekund. Najpierw ładuję darmowy rozdział wstępny, by sprawdzić, czy zasłyszana opinia potwierdzi się w praktyce. Gdy doczytam do końca, zwykle naciskam przycisk by pobrać całą książkę. Działa wszędzie tam, gdzie jest wi-fi albo zasięg 3G, a więc praktycznie wszędzie. Ma też i tę zaletę, że zamiast wożenia paczki książek, zabieram tylko jedno małe urządzenie. Naprawdę gorąco polecam!

Amazon rozpoczyna wojnę z Apple

Nowy kindle AmazonaRazem z iPadem i nowym urządzeniem, które zapewne wkrótce pojawi się ze stajni Google, nowy Kindle zrewolucjonizuje sposób w jaki kupujemy książki. Jeff Bezos rozpoczął wojnę cenową – wygramy na tym jako konsumenci. Drastycznie zmieni się rynek książki i rynek wydawniczy.

Kindle – kliknijcie i zobaczcie koniecznie. książki będzie można załadować w 60 s po opublikowaniu!

Zamówiłem już sobie egzemplarz, który dotrze do mnie 1 września.

Pamiętajcie, że miliony książek, na które wygasły prawa autorskie – czyli cała klasyka – dostępne będzie na tym urządzeniu za DARMO! Zakup Kindle zwróci się więc po załadowaniu kilkunastu darmowych książek.

Warto też pomyśleć o zakupie droższej wersji, bo wtedy będziemy mogli ładować książki i gazety wszędzie tam, gdzie jest sieć komórkowa – bez dodatkowych opłat.