Kilka dni temu spadła mi z półki książka Kotlera i Caslione – „Chaos. zarządzanie i marketing w erze turbulencji”.
Sama spadła, więc może to jakiś komunikat – może warto przeczytać ponownie.
Opakowana jest marketingowo nieźle, więc zdziwiłem się nieco, że nie zasłużyła na jakiś wpis przy pierwszym czytaniu. Mało tego, bez zaglądania do środka nie pamiętałem co w niej znajdę. Zajrzałem i przeczytałem raz jeszcze.
Same prawdy oczywiste.
Owszem, oczywiste dla mnie, ale dla wielu menedżerów mogą być odkrywcze. Szczególnie, gdy próbuję zrozumieć logikę niektórych ogłaszanych strategii, widzę, że ta wiedza w korporacjach jest w zaniku, albo schowana głęboko w paradoksie zgody. Analizując decyzje zarządów wielu korporacji, wygląda na to, że dla menedżerów lektura tej pozycji jest chyba koniecznością. Do tej książki dodałbym także pewien artykuł sprzed 20 lat Czy twoja strategia wzrostu jest Twoim najgorszym wrogiem? Artykuł polecam w oryginale.
Wracając jednak do książki. Polecam szczegółową lekturę ot choćby rozdziału drugiego, w którym autorzy przestrzegają przed błędnymi decyzjami w erze turbulencji. Czegóż więc należy unikać?
- decyzji o alokacji środków sprzecznych z kulturą firmy (przykład Home Depot, gdzie doświadczonych pracowników zastąpiono tańszymi młodzikami – efekt redukcja kosztów zatrudnienia o 30% i spadek sprzedaży o 50%)
- szybkich działań poprawiających płynność a jednocześnie narażających na ryzyko najważniejszych interesariuszy
- redukcji wydatków na marketing i rozwój nowych produktów
- obniżania ceny
- odcięcia się od klienta poprzez redukcję wydatków okołotransakcyjnych
- cięć w budżetach szkoleniowych
- przykręcanie śruby dostawcom
- narzucanie rozwiązań dystrybutorom
- itd. itp.
Polecam lekturę