Nielsen opublikował właśnie wyniki badania preferencji amerykańskich użytkowników telefonów komórkowych – rysują się bardzo ciekawe trendy, pięknie widoczne na kilku wykresach.
Zapewne zobaczymy podobne zjawisko również w Polsce i jest to kolejny element technologicznej rewolucji, o której tak często piszę ostatnio.
A więc w skrócie o wykresach (oryginały znajdziecie klikając na link powyżej):
1) Penetracja smartfonów wzrosła w USA z 16% do 25%
Wykresy 2 i 3 przerobiłem odrobinę na bazie danych liczbowych:
2) Udział systemów operacyjnych we wszystkich smartfonach
- BlackBerry 35% (-2% R/R)
- iPhone 28% (+7% R/R)
- Windows Mobile 15% (-12% R/R)
- Android 13% (+11% R/R)
- Symbian, Palm i Linux – nie liczą się zupełnie z udziałami poniżej 3%
warto przy tym pamiętać, że symbian to głównie Nokia, a Palm monopolizował rynek urządzeń mobilnych pod koniec lat 80-tych ub. wieku
3) Ten wykres jest jeszcze ciekawszy – pokazuje trendy wśród osób, które kupiły smartfona w pierwszym półroczu 2010 w porównaniu do zakupów w pierwszym półroczu 2009:
- BlackBerry 33% (-12% R/R)
- iPhone 23% (bez zmian R/R)
- Windows Mobile 11% (-9% R/R)
- Android 27% (+25% R/R)
- Symbian, Palm i Linux – nie liczą się zupełnie z udziałami poniżej 3%
4) Ostatni wykres, to wynik badania preferencji użytkowników
- najbardziej lojalnych ma iPhone 89% chce kupić nowego iPhona
- Android może pochwalić się 71% lojalnością
- BlackBerry zachowa tylko 42% swoich klientów
Jeśli dodamy do tego jeszcze wykres opublikowany przez Nielsena kilka dni temu, to wnioski wydają się oczywiste:
źródło: http://blog.nielsen.com
zgadzam się, kilka lat i wszystko będzie działało tylko w chmurze
Są i tacy, którzy przewidują rychły kres komputerów. Zamiast inwestować w sprzęt i kupować drogie oprogramowanie biurowe (wiadomo, o które chodzi) z powodzeniem możemy tworzyć dokumenty (m.in. pliki tekstowe i arkusze kalkulacyjne) przy pomocy „serwerowych” aplikacji Google czy Windows Live. Microsoft zapowiedział upowszechnienie w pełni darmowej, uproszczonej odmiany online pakietu Office 2010 (http://en.wikipedia.org/wiki/Microsoft_Office_2010#Office_Web_Apps). Zatem możliwe stało się prowadzenie biznesu bez wykorzystywania komputera – wystarczy jakiś osobisty terminal (smartfon) lub publiczny np. w kawiarence internetowej, bo dokumenty i tak są na serwerze. Pod tym względem smartfony (i inne ipady) mogą stać się motorem rewolucji technologicznej, którą obserwujemy i opisujemy. Zastanawia mnie tylko, która to faza tego skoku (technologicznego) i kiedy nastąpi kolejna – czy to jeszcze rozbieg, czy już wybicie.