Uczestniczyłem dziś w Forum Szkoleniowym Związku Banków Polskich pt. „Jak szkolić w trudnych czasach?”
Przyznam, że nie jestem zadowolony ze swojego wystąpienia. Chciałem przekazać trochę inny komunikat, ale zanim dopuszczony zostałem do prezentacji, „uszło ze mnie powietrze”!
Nie wiem do końca, co było tego powodem.
Czy fakt, że forum rozpoczęło się od dyskusji nt. standardów kwalifikacyjnych w bankowości, a mnie przypomniały się pierwsze dyskusje na ten temat w GAB-ie i spotkanie w Szkole Bankowej w Katowicach. Było to tak dawno temu, w zupełnie innej rzeczywistości bankowej – czy te wspomnienia spowodowały, że po raz pierwszy w życiu poczułem się stary?
Czy może było to wystąpienie Katarzyny Ramirez, w którym opisując pewną postawę użyła określenia „starych bankowców”, a ja wziąłem to do siebie, bo się z taką postawą silnie identyfikuję?
A może po prostu byłem zbyt dobrze przygotowany i w natłoku danych, statystyk, przemyśleń, wniosków – wygrzebałem z pamięci nie te, które chciałem?
A może powód był jeszcze inny?
MiroPress 