Rysunek mówi sam za siebie. Inflacja w Chinach przyśpieszyła w lipcu. Jest to najwyższy poziom od 37 miesięcy i w obliczu światowego kryzysu stanowić będzie duże wyzwanie dla chińskich władz.
Co napędzało inflację? Przede wszystkim produkty spożywcze (+14.8 % R/R). Średnie ceny zawsze pozostaną średnimi. Pomyślcie proszę, że cena wieprzowiny wzrosła o 57%i w ciągu roku, a wieprzowina to podstawa żywieniowa w Chinach. Możecie sobie więc wyobrazić czego obawia się rząd.
Mam wrażenie, że ostro zabrali się za kontrolę i stabilizację cen. Najpierw bank centralny postanowił ograniczyć podaż pieniądza. Nakazał wszystkim bankom odprowadzenie rezerw obowiązkowych na poziomie 21,5%. Do tego stopa bazowa wzrastała już pięciokrotnie od października ub. roku.
Rząd ma teraz problem. Z jednej strony, chce walczyć z inflacją, a z drugiej strony widzi, że jego działania schładzają gospodarkę. Wzrost GDP przyhamował nieco w drugim kwartale (9,5% w porównaniu do 9,6% w pierwszym kwartale 2011). Co może ich najbardziej zaboleć, to najniższy od 29 miesięcy przyrost produkcji przemysłowej.
I bądź tu teraz mądry.
W takich sytuacjach przypomina mi się cytat z dyscypliny myślenia systemowego Petera Senge – „Im bardziej naciskasz, tym bardziej system oddaje”
***
edit – odpowiedź na komentarz @WielkiJushen
Jak dalej będą renminbi sztywno trzymać bez aprecjacji to utrzymają tę inflację popytową.
Czy to według Ciebie jest stały kurs RMB?
– zobacz proszę wykres dodany do treści tekstu – niestety nie udało mi się wkleić w komentarzu
Hmm.. mają system pełzającego pasma (jak w Polsce 1995-2000), więc IMHO chyba bliżej mu do fixed niż do floating. Jakby go uwolnili to wydaję mi się, że spadłoby CPI.
A tej szpicy w dół nie zauważyłeś?
No widzę, widzę, ale ichniejszy kurs pełza wokół koszyka walut, które się zdeprecjonowały. Czy się mylę?
Nie, nie mylisz się, ale w pewnym momencie popuścili w portki 🙂
A przecież Chiny miała połknąć cały świat i wykupić Amerykę? I co? tu jeszcze gorzej http://www.obserwatorfinansowy.pl/2011/08/09/chiny-inflacja-wzrost-lipiec-2011/