W tak wielkim peletonie jeszcze nigdy nie jechałem… Więcej zdjęć na FB – robione komórką z roweru…
Co za postęp – można teraz w ten sposób prawie wszystko uwiecznić i opublikować. Nawet na rowerze mogłem oglądać co się dzieje na trasie, bo ludzie namiętnie publikowali na FB.
I jak tu tradycyjne gazety mają konkurować z dziennikarstwem obywatelskim?
Jeśli chcecie zobaczyć to, co uwieczniłem dziś z roweru – kliknijcie na zdjęcie powyżej. Wybrałem 14, choć kliknąłem coś koło setki.