Na szkoleniach często przytaczałem przykład z dość starych badań nad kapitalizacją spółek giełdowych – otóż w latach 80-tych ub. wieku okazało się, że kapitalizacja spółki w dużej mierze zależy od jej nazwy.
Nie wiem, czy ktoś te badania kontynuje, czy po prostu wszyscy przyjęli je za pewnik.
Przez wiele lat bowiem toczyła się walka o nazwę na pierwsze litery alfabetu.