Nieregularny elektrokardiogram

kurs EUR/USD 20110812

Z wykresu EUR/USD wygląda jakby USA walczyło z Europą o prymat w domenie najtańszej waluty. Rośnie zmienność, maleje przewidywalność – słowem wzrasta ryzyko. To samo zresztą dotyczy cen akcji i innych instrumentów.

Ponieważ jestem w Bangkoku oglądam chińską i japońską telewizję po angielsku. Obie donoszą teraz o porozumieniu Chin z państwami ASEAN+6 w sprawie wzajemnych rozliczeń z pominięciem dolara.

Państwa zrzeszone w ACEAN mają średnioroczny wzrost +7,3% GDP.

I niech mi nikt nie mówi, że nie będzie to miało wpływu na dolara, a pośrednio także na euro.

Dodatkowo Jakarta Post donosi dziś, że Chiny potwierdziły zamiar przeniesienia fabryk do Indonezji. Wygląda na to, że nawet nie zdajemy sobie sprawy jak szybko postępuje chińska ekspansja. Deficyt handlowy pomiędzy tymi dwoma krajami wynosił na koniec 2010 r. 5,6 miliarda dolarów.

Światowe media jakoś dziwnie milczą na ten temat.

Nie znalazłem ani jednej relacji w globalnych mediach. Czyżby państwa tworzące grupę były aż tak mało istotne? W skład ASEAN wchodzą obecnie: Brunei, Kambodża, Indonezja, Laos, Malezja, Birma, Filipiny, Singapur, Tajlandia i Wietnam. Ale w spotkaniu uczestniczyło jeszcze 6 dodatkowych państw!

Globalne media nie wspomniały ani słowem o przemówieniu wiceprezydenta Indonezji Boetino, który otwierając konferencję rozpoczął od słów:

„Od globalnego kryzysu finansowego 2008, stało się jasne, że USA i Europa nie są już motorami wzrostu ekonomicznego na świecie. Gospodarki wszystkich państw ASEAN dotkliwie odczuły skutki tego kryzysu. Ale też, dzięki naszym szybkim działaniom, udało się nam przywrócić nasze gospodarki na drogę wzrostu”

Powiedział też, że państwa ASEAN są lepiej przygotowane, by radzić sobie z niepewnością w światowej gospodarce:

Jednak to nie czas na samozadowolenie. Wszyscy musimy być czujni i przygotowani by reagować nie tylko w oparciu o politykę krajową, ale też w oparciu o wspólną politykę regionalną”.

Przypomniał też cele spotkania:

  • większa integracja
  • poprawa konkurencyjności poszczególnych państw grupy
  • wspólna polityka względem Europy i USA, ale także względem Chin i Indii
  • działania na rzecz pobudzenia przedsiębiorczości, przyciągnięcia inwestycji i poprawy produktywności

W skrócie, państwa grupy, chcą stworzyć wspólny rynek dla 600 milionów osób. Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego nikt w Europie czy w USA się tym nie interesuje.

A może – i tu przyczynek do spiskowej teorii dziejów – ktoś celowo wycisza media?

Przecież przedstawiciel USA brał udział w spotkaniu, jako jedno z tych sześciu dodatkowych partnerów ASEAN-u. Może właśnie w tej szóstce tkwi klucz do całej tajemnicy. Napiszę więc, kto w tym spotkaniu uczestniczył:

  1. Australia,
  2. Chiny,
  3. Indie,
  4. Japonia,
  5. Południowa Korea,
  6. USA

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s