Chateau Turcaud 2005

Chateau Turcaud 2005Przez czas jakiś nie pisałem o winie. Po prostu nie trafiłem na nic, o czym warto byłoby pisać.

Dopiero dziś w me podniebienie uderzyło pięknie bordowe wino, dobrze zrównoważone, o posmaku wiśni i jerzyny z dodatkiem leśnych owoców. Nie powiem, by było super wyjątkowe, ale po kilkunastu takich sobie butelkach, zachęciło mnie do skrobnięcia kilku słów.

Festus wina

Być może powodem tej kilkutygodniowej posuchy były nietrafione zakupy w Festusie?

Przyznam, że dawno nie korzystałem z tej sieci… Kiedyś była moją ulubioną i w zasadzie jedyną. Teraz przegrywa z konkurencją.

Przeglądałem dziś w internecie ich listę win i cenniki i znalazłem chyba wytłumaczenie – jeśli ktoś nie odróżnia whiskey i calvadosa od wina, to trudno chyba mówić o dobrych zakupach. Może się mylę, ale zobaczcie sami.

Jeden komentarz na temat “Chateau Turcaud 2005”

  1. Nie bardzo rozumiałam o co chodzi, aż zobaczyłam „Najczęściej kupowane wina – Johnnie Walker Gold Label”. WINA???

    A jak kogoś stać na 300 zeta, to raczej chyba kupi single malt, a nie blenda – mój facet mówi, że blenda nie weźmie do ust za żadne pieniądze,

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s