Dwa dni temu ruszył portal Tomasza Lisa – natemat.pl
Moje pierwsze wrażenie to rozczarowanie – spodziewałem się czegoś więcej. Sądziłem, że po tak wielkich przygotowaniach dostaniemy coś znacznie lepszego. Po dwudniowej obserwacji muszę jednak stwierdzić, że Lis wie co robi. Przedsięwzięcie mu się uda na pewno!
Formuła jest już sprawdzona, zasięg łatwy do obliczenia, korzyści łatwe do sprzedania reklamodawcom. Nie o jakość tu idzie, ale o ilość.
I tą ilość portal natemat.pl będzie pozyskiwał dość niskim kosztem. Szacuję, że będzie to bardzo dochodowe przedsięwzięcie – jeśli Tomasz Lis dobrze odrobił lekcje biznesowe, to wkrótce zapewne dołączy do listy najbogatszych Polaków – kluczem jest tu struktura udziałów (niestety nic nie wiem na ten temat – jeszcze).
Dodajmy do tego nazwiska, które będą przyciągać nawet tych, którzy normalnie by na ten portal nie weszli, integrację z FB i kilka innowacyjnych projektów, o które by można to przedsięwzięcie wzbogacić i za kilka lat będziemy mogli się zapewne spodziewać najciekawszego polskiego IPO, które wykatapultuje Lisa w okolice Kulczyka albo Solorza
Mirek, pod koniec lat 90-tych wszyscy szli w kierunku tanich komputerów, obcinając na jakości detali i w kierunku dezintegracji wertykalnej. Jedna firma poszła w przeciwnym kierunku …
Sylwek, ta jedna firma stała na granicy upadłości i wyszła z kłopotów poprzez stworzenie sobie „Błękitnego Oceanu”. Ale do sukcesu potrzebny był ktoś, kto tak doskonale potrafił „zakrzywiać rzeczywistość” jak jej właściciel.
Generalnie nie za bardzo rozumiem, po co robić gazetę dla ludzi, którzy nie za bardzo lubią czytać :-][
oczywiście, świadomie, przesadzam.
Sylwek, ludzie lubią czytać, tylko krótko i sensacyjnie 🙂 – stąd sukcesy plotek.pl, a z mediów tradycyjnych Fakt i Superekspres
ok. powinno być, nie za bardzo lubią myśleć 🙂
mam tylko takie wrażenie, że ten serwis to takie samo przedsięwięcie jak smartfon Nokii albo Chrombook albo iPhone kilery. Pamiętasz the Zune ?
Mam wrażenie, którego nie potrafię udowodnić, że na rynku prasy jest miejsce dla informacji konkretnej i wysokiej jakości.
Sylwek, miejsce jest, ale z jakiegoś powodu nawet Bloomberg i Reuters idą w formę tabloidu… To trochę tak jak z pieniądzem w ekonomii – pieniądz gorszy wypiera niestety pieniądz lepszy.
Cytując Tomasza Machałę – „według Google Analytics mieliśmy 115 000 unikalnych użytkowników, ponad 800 000 odsłon i średnio ponad 12 minut spędzonych przez użytkowników na serwisie”.
Jak na pół dnia obecności w necie to naprawdę niezły wynik… Teraz podejrzewam, że wszystkie statystyki będą rosnąć. W tym przedsięwzięciu masa=kasa.