Nokia zapowiada wielką konferencję prasową – odbędzie się w poniedziałek rano w ramach Mobile World Congress w Barcelonie. Zapewne najszybciej usłyszycie nowości z tego wydarzenia od Przemka Pająka (spidersweb.pl). Możecie też tą konferencję obejrzeć na żywo w necie. Ja sobie podaruję. Nie sądzę, by prezes Elop coś ciekawego nam zaproponował. Uzasadnienie poniżej:
Efekty nowej strategii Nokii widzimy na wykresie po roku od jej ogłoszenia.
Smartfony z Windows nie sprzedają się tak dobrze jak zakładano, Microsoft nie dodał żadnej wartości do oferty Nokii, a pracownicy Nokii nadal spędzają więcej czasu na przygotowaniu prezentacji w PowerPoincie niż konkurencji zajmuje wypuszczenie nowych modeli na rynek.
Zobacz: Ujawniony list prezesa Nokii
Nie potrafię zrozumieć, jak można tak niszczyć wartość marki – o tym, ile warta jest strategia Nokii pisałem kilkakrotnie w ubiegłym roku. Widzieliśmy zresztą tą wartość fizycznie na wykresie:
Dziś na otwarciu cena akcji poleciała co prawda +5% w górę (spekulacja pod konferencję), ale wydaje mi się, że po ogłoszeniu faktów cena będzie nadal spadać. Kolorowe Lumie miały na cenę akcji tylko krótkotrwały wpływ, a cena dryfuje w dół.
W tym spekulacyjnym kontekście też sobie zaryzykuję prognozę w trzech punktach:
1) Elop nie ogłosi przejęcia Nokii przez Microsoft
Chodziły co prawda takie plotki po rynku w ubiegłym roku, ale nie sądzę, by Ballmer wybawił swojego kolegę z kłopotów. Microsoftowi spada marża, spada strumień operacyjny, redukują inwestycję i raczej nie będą chcieli sobie pogorszyć wyników i wskaźników po konsolidacji.
2) Elop nie ogłosi żadnego strategicznego przejęcia konkurencji
Banki zmuszają Nokię do redukcji zadłużenia, firma musi wypłacać dywidendy, więc nie ma gotówki na strategiczne zakupy. Z kapitalizacją na poziomie 20 miliardów USD też nie będzie mógł zapłacić za przejmowaną firmę akcjami… Co najwyżej może sobie wydawać kasę na małe spółeczki.
3) Elop ogłosi nowe produkty
I tu najbardziej ryzykowna część mojej prognozy – stawiam na to, że nowe telefony będą skierowane na rynki rozwijające się (Azja i Afryka) i „geniusz” Elopa zwerbalizuje się powrotem do 10-letniego Symbiana, jako najlepszego systemu operacyjnego na te rynki. Amen.