W czerwcu wspominałem na blogu, czego najbardziej boją się banki.
Na pierwszym miejscu znalazły się naciski polityków, co widać choćby po takich liberałach jak Janusz Lewandowski, o którym pisałem wczoraj.
Na drugim miejscu znalazło się ryzyko kredytowe, które stale rośnie, co widać pięknie na 3 stronie „Informacji o sytuacji banków w I kwartale 2010 r.”