Możdżer +

Wczorajszego wieczoru byłem na najlepszym widowisku w tym roku. Celowo nie napisałem na koncercie, bo Możdżer + był czymś więcej. Na koncercie Leszka Możdżera byłem ostatni raz na początku lat 90-tych ub. wieku (oj, jak ten czas leci!) w starej siedzibie Filharmonii Bałtyckiej.

Od tamtej pory trudno mówić o jego koncertach – to Wydarzenia!
(przez wielkie W)! Zresztą co będę o tym pisał, zobaczcie sami póki można na YouTube – mam nadzieję, że wypuszczą DVD. Dalej