Obejrzałem dziś przesłuchanie Murdochów i zmieniłem zdanie na temat przyszłości NWS.
Po raz kolejny przekonałem się, że klucz do sukcesu ukryty jest w pierwszym filarze – zarząd/właściciel. Szczególnie w przypadku, gdy firmie nie idzie tak jak iść powinno.
Przesłuchanie było podwójną lekcją pokory:
- (1) dla Ruperta Murdocha – bo nie wyobrażam sobie, by to co zobaczyłem było aktorstwem
- (2) dla mnie – bo znów zobaczyłem jak łatwo jest przeoczyć najbardziej oczywiste rzeczy w analizie i jak niebezpieczne jest dokonywanie oceny tyko w oparciu o sprawozdania finansowe.
Ale do rzeczy. Z wczorajszego przesłuchania najważniejsze dla mnie komunikaty nie kryły się w treści wypowiedzi ale poza nią:
Komunikat 1
Murdoch wszedł w towarzystwie syna, żony, prawników i asystentów. Najważniejszy moment, to ten, w którym Wendy nalewa Rupertowi wodę i oferuje ją Jamesowi.
Komunikat 2
„This is the most humble day of my life”
Komunikat 3
Relacja ojciec – syn
Komunikat 4
Delikatna interwencja Wendy, gdy Rupert Murdoch uderzał ręką w stół
Komunikat 5
Reakcja na atak – James cofający się w ruchu obronnym i „prawy sierpowy” Wendy. W obronie męża rzuciła się na napastnika jak tygrysica, powalając go na podłogę.
Te 5 komunikatów powiedziało mi więcej o przyszłości firmy, niż wszelkie analizy sprawozdań finansowych. NWS się podniesie z obecnego kryzysu. Rodzina Murdochów nadal zarządzać będzie tą firmą, choć zapewne bez zmian się nie obejdzie.
Jest też jeden zewnętrzny komunikat, widoczny w cenie akcji. Długoterminowi inwestorzy w News Corporation nadal gotowi są wspierać rodzinę.