Cena dobrego wizerunku – Areopag 2011

Nie-sława

Dzisiejsza debata była niestety poza tematem. Jedynie Bralczyk próbował do tematu powrócić, dość ostro wypominając za co każdy z pozostałych dyskutantów zostanie zapamiętany:  

  • Cimoszewicz – za komentarz o ubezpieczeniach w trakcie powodzi
  • Nowak – za to, że był promotorem pewnej pracy
  • Śpiewak – za to, że był posłem przez 6 miesięcy

Szkoda trochę, że wszyscy, dbając o swój dobry wizerunek, dyskutowali o Polsce i o historii. Oczekiwałem  zupełnie innej rozmowy. Żaden z dyskutantów się nie otworzył, nie pokajał i nie powiedział jak ciężko nad swoim dobrym wizerunkiem musi pracować i jak łatwo go można stracić. Tu aż prosiło się omówienie przypadku Ratnera. Może trzeba było zaprosić Oleksego, który żalił się na taśmach Gudzowatego, że musi ciężko pracować by być ostrym jak żyleta, albo byłego kreatora Leppera, który pracuje teraz nad wizerunkiem Palikota.

Aż prosił się cytat Warrena Buffeta, który powiedział: „Reputację buduje się całe życie, a traci w 5 minut”

Największą cenę  zapłacił dziś nasz arcybiskup, Leszek Sławoj Głódź, który został wykasłany w trakcie swej przydługiej przemowie na otwarcie debaty. Przyznam, że czegoś takiego w życiu nie widziałem. W pewnej chwili wszyscy zaczęli pochrząkiwać, a potem kasłać dość głośno. Ciekaw jestem, czy TVN to pokaże w telewizji, czy też ze względu na polityczną poprawność (czytaj: dbając o dobry wizerunek arcybiskupa) wytną to z telewizyjnej relacji.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s