G.M powraca na giełdę.
Akcje wyceniono na 33 USD za sztukę, co przyniesie firmie 22 miliardy zielonych ($). Będzie to największy debiut amerykańskiej giełdy i zabierze tytuł Visie, która zebrała z rynku prawie 18 miliardów USD przed kryzysem 2008 roku.
Niestety, tytuł największego światowego IPO pozostaje w Chinach, chyba że wykorzystane zostaną opcje dodatkowej emisji w przypadku nadsubskrypcji. Wtedy wartość IPO wzrośnie do 23,1 miliarda USD i będzie to największe IPO na świecie.
O tym dowiemy się jednak prawdopodobnie jutro
Akcje będą notowane na NYSE pod tradycyjnym symbolem „GM” i na giełdzie w Toronto (symbol: GMM). Firma będzie miała prawie półtoraroczną przerwę w notowaniach, odkąd została zdjęta z giełdy, po ogłoszeniu upadłości 1 czerwca 2009 roku. Przedtem notowana była na NYSE od 1911 roku.
Wygląda na to, że amerykańscy podatnicy nie stracą na ratowaniu GM, albowiem ponad 60% wpływów z emisji wróci do Skarbu Państwa.
Prospekt emisyjny można pobrać sobie ze strony SEC. Z tego linku można pociągnąć zaktualizowaną wersję w pdf
Amerykanie prawdopodobnie go nie czytali, bo po szybkiej lekturze od razu zauważyć można kilka potencjalnych problemów.
Po pierwsze, prognozy sprzedaży i co za tym idzie zysku – mogą zostać zakwestionowane przez specjalistów.
GM zakłada, że sprzedaż ich samochodów będzie rosła o 6% rocznie przez najbliższe lata. W obecnej sytuacji makroekonomicznej, raczej trudno będzie im osiągnąć takie wzrosty.
Po drugie, Skarb Państwa pozostanie po emisji właścicielem ponad 40% akcji. Wynika z tego ryzyko polityczne, nie wspominając o tym, że firma nadal podlegać będzie specyficznej ustawie kominowej – w jednej z wersji prospektu, narzekali, że nie musieli znacznie ograniczyć strukturę zarządczą i nie mogą pozyskać najlepszych menedżerów. Nie będą też mogli przenieść produkcji poza USA, a to może utrudnić im konkurencyjność kosztową.
Po trzecie, w prospekcie znalazłem stwierdzenie, że firma nie ma efektywnej kontroli raportowania finansowego po ogłoszeniu upadłości. Oznacza to, że dotychczasowe raporty finansowe mogą zawierać zafałszowane dane – czegoś takiego bym się nie spodziewał, choć w USA wszystko jest możliwe – vide ZZZZ Best i Barry Minkow (jeśli ktoś chciałby zapoznać się z tym starym przekrętem – zapraszam na priv)
Mógłbym pisać jeszcze po czwarte, piąte, … n-te! W zasadzie, żaden myślący inwestor nie powinien kupować akcji GM.
A jednak udało im się przeprowadzić skuteczną emisję.
PS. Nie udało mi się zliczyć łącznej kwoty interwencji rządowej przy ratowaniu GM – jeśli ktoś ma takie dane, to proszę o komentarz.
Mirku, zdradzisz o co chodzi z ZZZZ Best?
Czytałem gdzieś, że musieliby sprzedać akcje po 54 dolary za sztukę, by rząd odzyskał wszystkie wyłożone pieniądze
Znalazłem informację, że w sumie Skarb Państwa wyłożył 50 miliardów na ratowanie GM. Część kredytową (7 miliardów + odsetki) spłacili już w kwietniu. Zapewne będą mieli jednak znaczącą stratę