The Commitments

The CommitmentsMusiałem odreagować QE2.

Obejrzeliśmy więc dziś ponownie jeden z moich ulubionych filmów – „The Commitments”. Akcja toczy się w północnym Dublinie, gdzie młody Jimmy Rabbite kompletuje zespół soulowy.

Irlandczycy są czarnymi Europy. Dublińczycy są murzynami Irlandii. Północni Dublińczycy są czarnuchami Dublina. Jestem czarny i jestem z tego dumny” – dialogi po prostu kultowe.


Wedle wszystkich recenzji, „The Commitments” jest filmem muzycznym.

Dla mnie jednak ten film jest zdecydowanie czymś więcej. To nie tylko wspaniały portret Irlandii z początku lat 80-tych, ale także film motywacyjny i instruktażowy. Pokazuje, jak realizować marzenia, jak ustalać i osiągać cele, jak motywować członków zespołu i jak ważna w tym procesie jest droga. Droga jest w zasadzie ważniejsza od celu. Muzyka jest dla mnie tylko wspaniałym urozmaiceniem i ilustracją.

Film jest też ciekawym eksperymentem reżyserskim. Otóż nie ma w nim ani jednego profesjonalnego aktora. Alan Parker zebrał młodzież dublińską i nakręcił całość w oparciu o amatorów. Zresztą obejrzyjcie sami. Warto.

PS. Tak na marginesie – szukając ilustracji z okładki DVD, przypadkowo wygooglałem, że zespół zebrał się ponownie. Zaczęli wspólnie występować po prawie 20 latach, a Alan Parker planuje ponoć nakręcenie części drugiej. Zapowiada się bardzo ciekawie.

PSS. Polecam też film z gitarzystą – równie piękna historia, tym razem o życiu emigrantów z Czech w Dublinie.

Więcej o tym filmie znajdziecie na Filmwebie

A że jesteśmy przy temacie irlandzkim, to polecam książki Roddy Doyle na początek. Doskonale oddają irlandzkie klimaty z tego okresu.

2 myśli na temat “The Commitments”

  1. Reptile – nie wiem, czy doczekamy QE3. Na QE2 obejrzymy jeszcze biliony dodrukowanych waszyngtonów do końca 2011 roku. Aż się zastanawiam po co w ogóle o tym myśleć – trzeba było brać kredyty w USD i inwestować w EUR albo CHF – dowolne obligacje bez zbytniego ryzyka… Dopóki będą drukować, dopóty dolar będzie się osłabiać… nie można stracić… i szkoda tylko czasu by patrzeć od strony makro, gdy inni w tym czasie już zarabiają kapustę.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s