Usiłowałem dziś zakupić książkę na weekendową lekturę.
Zaplanowaną lekturą była biografia Feliksa Zandmana „Nigdy nie gaśnie nadzieja”
W Empiku dowiedziałem się, że nakład wyczerpany i jest tylko 4 egzemplarze – po jednym w Gdańsku, Gliwicach, Poznaniu i jeszcze gdzieś tam… żadnego egzemplarza w Warszawie.
Jeśli książka rzeczywiście tak dobrze się sprzedawała, to największej sieci powinno zależeć na tym, by mieć ją w swojej ofercie. Niestety, Empikowi zależy na czymś zupełnie innym i coś jako wydawca mogę na ten temat powiedzieć.
A że staram się utrzymać pozytywne nastawienie i nie psuć sobie humoru na weekend – pominę milczeniem to, co powinienem o Empiku napisać i zajmę się przyjemniejszymi rzeczami.
Aż nie mogę się doczekać nowego Kindle i uruchomienia sprzedaży książek w polskim sklepie iTunes. Gdy wreszcie Amazon zadecyduje o uruchomieniu swojego sklepu w wersji PL – na polskim rynku książki dokona się prawdziwa rewolucja.
Rewolucja dokona się zapewne również na rynku prasowym – ale to będzie wydarzenie typu Czarnego Łabędzia (kapitalizacja zgodna z życzeniami Taleba), więc racjonalizować będziemy po fakcie. Empik będzie wtedy śpiewał innym tonem.
I wracając wreszcie do tytułu postu. Lekturę muszę odłożyć na później. Ale przy okazji poszukiwań odkryłem konkurencyjnego Wydawcę, któremu należy się pełny szacunek.
Książki wydaje, że aż pozazdrościć. Zobaczcie koniecznie jego stronę – też mi się bardzo podoba – a że ma bardzo ciekawą listę publikacji – zachęcam do zakupów!
Napisałem długi komentarz w sprawie Zandmana i mi zniknął.
W każdym razie ksiażki są, tyle że w magazynie, a nie w księgarniach Empik.
Ukłony
Jan M Fijor
Chce pana poinformwoac, że w magazynie hurtowni PW PAKT, ktorą Empik wybrał jako swego dostawcę, znajduje się co najmniej 500 egz, wspaniałej książki Feliksa Zandmana „Nigdy nie gasnie nadzieja”. Niestety, w Empiku nikt o tym nie wie, a PW PAKT utrudnia nam rezygnację naszego wydawnictwa z takiej współpracy. co do pańskiego optymizmu, to mam wątpliości. Jeśli Polska jest jedynym krajem na świecie, w którym w restauracjach McDonald’s oszukują na wadze, świeżości, a także higienie i uprzejmości, to znaczy, że u nas skorumpuje się też i Amazon.com
Zresztą wątpię, czy Amazon tu założy swoje biuro. W Polsce czyta się mało. W Polsce się za to pije i pali. Na alkohol i tytoń wydają Polacy 10 razy tyle, co na książki. Dziękuję za zainteresowanie i życzę sukcesów
Jan M Fijor
Fijorr Publishing
http://www.fijor.com