Warren Buffett ogłosił, że jego następcą zostanie Howard – syn, który jest farmerem i samodzielnie jeździ kombajnem. Nie ukończył co prawda studiów, ale … – o czym w programie nie mówią – zajmował stanowiska w zarządach kilku korporacji (m.in. Coca Cola).
W programie nie mówią też, że Howard pisze książki – wydał już 6, choć zapewne niewiele osób o nich słyszało, a jeszcze mniej je czytało.
Pisze też czasem artykuły do The Wall Street Journal i do The Washington Post. Ponoć w 2007 roku otrzymał nawet jakąś nagrodę za swoją dziennikarską robotę.
Owszem, nie ma może praktycznego doświadczenia w zarządzaniu korporacją a tym bardziej funduszem inwestycyjnym, ale w mojej ocenie może być lepszym menedżerem od ojca.
Tylko czy będzie chciał?
W programie odpowiada na to pytanie pośrednio – „jeśli będę mógł jeździć kombajnem”…
Zobaczcie zresztą sami: