W wywiadzie udzielonym kilka dni temu Bill Gates zasugerował by opodatkować roboty analogicznie do ludzi wykonujących podobną pracę.
Stwierdził, że uwolnienie ludzi od wykonywania tej pracy spowoduje, że będą mogli zająć się opieką nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi i że będą mogli przenieść się do obszarów, gdzie empatia i ludzkie zrozumienie ma jeszcze jakąś wartość i gdzie brakuje pracowników. Z drugiej strony, znikną podatki płacone od ich wynagrodzeń i trzeba je będzie jakoś zastąpić. Gates zasugerował by zastąpić je podatkiem od automatyzacji. Dodał, że roboty nie będą miały nic przeciwko płaceniu, tzn. że będzie to w miarę bezpieczne rozwiązanie dla rządzących.
W ubiegły czwartek, Parlament Europejski odrzucił podobną propozycję opodatkowania robotów.
Na drugim biegunie znajduje się Elon Musk, czyli przedsiębiorca najbardziej korzystający z robotyki w swych nowych giga-fabrykach Tesli. który twierdzi, że rząd będzie musiał wypłacać uniwersalne podstawowe wynagrodzenie (Universal Basic Income – UBI). Zastrzegł jednak, że ludzie otrzymujący takie zasiłki mogą utracić swój cel w życiu i że będzie to dla rządów problematyczne.
Jak by nie patrzeć na te rozwiązania, ludzie którzy je werbalizują nie rzucają słów na wiatr i wytyczają kierunki, w których zmierza ludzkość. Niezły temat do dyskusji 🙂
Źródła:
MiroPress 
https://www.theatlantic.com/business/archive/2017/02/scheidel-great-leveler-inequality-violence/517164/
Jeśli świat się nie kończy to przynajmniej staje na głowie i robi sie absurdalny. Obydwa pomysły chore do kwadratu. Socjalizm w najczystszej postaci jak widać ma się doskonale i nawet chce ewoluować do „wyższych” form….
Sytuacja jest częściowo analogiczna do czasów rewolucji przemysłowej z XVIII wieku. Demografia, zmiana modelu produkcyjnego w wyniku innowacji, niepewność wynikająca ze znikających tradycyjnych zawodów i strach przed bezrobociem spowodowanym wzrostem wydajności (maszyny parowe)… Do tego rosnące rozwarstwienie i polaryzacja – dziś 7 osób uczestniczących w WEF w Davos reprezentowało majątek wyższy niż połowa światowej populacji…
Pytanie tylko w którą stronę teraz pójdą zmiany?