Od 1 września zamierzam zmienić funkcjonalność bloga, a w zasadzie blogów. W tym tygodniu będę eksperymentował trochę z różnymi domenami, więc wpisy mogą pojawiać się i ginąć – wszystkich czytelników serdecznie przepraszam za ten drobny galimatias…
Zapewne do końca roku ten blog na wordpressie pozostanie jako agregator róznych treści – zamierzam na razie potraktować go jako notatnik in memoriam.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, blogi podzielą się funkcjonalnościami, choć w mojej renesansowej duszy trudno będzie zapewne poszufladkować odpowiednie treści. Pomysł na razie jest taki, by:
treści ekonomiczne trafiały na http://jasinski.blogbank.pl/
treści biznesowe pojawiały się na http://strategicznie.blog.onet.pl
domena http://miropress.pl – będzie w całości po polsku, a http://miropress.com po angielsku. Jeśli mi się uda – choć na razie mi to nie wychodzi – to w ramach tych dwóch domen podzielę poddomeny na książki, biznes, finanse, banki itd. itp. Eksperymentowałem z joomlą, kilkoma cms-ami i chyba ostanę się przy wodpresie.
Blog firmowy już od jakiegoś czasu całkowicie w rękach Adama – tam też pewnie będę się od czasu do czasu udzielał, choć nie wiem, czy Adaś dopuści mnie do głosu – zapraszam do regularnych wizyt http://reganpress.wordpress.com. Coraz sprawniej funkcjonuje też domena http://reganpress.pl – w internetowej księgarni można już płacić na kilka sposobów – jak na razie wyoutsourcowaliśmy płatności by zapewnić całkowite bezpieczeństwo. Tu także nie zamierzamy stać w miejscu.
W tym tygodniu ruszamy też z nowym projektem. Zapowiada się bardzo ciekawie i być może uda się nam zintegrować ten projekt z lekturami menedżera.
Słowem zmiany, zmiany i zmiany…
MiroPress 
Mirku,
wszystkim nie dogodzisz: jedni wolą Cię w całości w jednym miejscu, inni – w kawałkach – tych dla każdego najciekawszych…
Ale to chyba dobrze, że wśród czytelników masz baardzo różne osobowości o jeszcze bardziej zróżnicowanych gustach ?
I pewnie – jak zwykle – Trzeba znaleźć złoty środek…
Co do mnie – dam radę , poskładam sobie Ciebie 🙂
I to może być nawet interesujące, ponieważ będę mogła w dowolnej kolejności cztac Twoje teksty !
A jeśli Ktoś jest wąsko wyspecjalizowany – rozumiem…
Pozdrawiam,
🙂
Mirku,
nie jestem pewna, czy z tą wąską specjalizacją to dobry pomysł dla nas, czytelników ?
Jeśli będę chciała przeczytać wszystko, co np w danym tygodniu opublikowałeś, będę musiała zaglądać na kilka blogów.
A ja wygodna jestem i KISS 🙂
I wolę Cię – że tak powiem – w jednym kawałku…
No, ale jeśli masz potrzebę eksperymentowania, poczekam na efekt końcowy.
Dobrego dnia 🙂
Pozdrawiam,
Alicjo, mam nadzieję, że nadal będę w jednym kawałku – przynajmniej na tym blogu – natomiast pewna grupa moich czytelników narzeka, że chcą mnie tylko w kontekście ryzyka kredytowego, inna grupa chce tylko o zarządzaniu strategicznym, a jeszcze inni chcą wiedzieć co w książkach piszczy… dlatego też staram się znaleźć jakieś rozwiązanie, które wszystkich zadowoli 🙂
O KISS też będzie – nie zapomniałem, tylko czekam na odpowiednie ilustracje 🙂