Moi studenci, w ramach pracy zaliczeniowej, mieli za zadanie przewidzieć cenę akcji Apple na 31 grudnia 2011 roku. Musieli też uzasadnić swoją prognozę.
Zadanie było proste i skomplikowane zarazem. Proste, bo mogli podać dowolną cenę – jeśli tylko potrafili ją logicznie wytłumaczyć.
Historia uczy nas, że nie da się przewidzieć przyszłych wydarzeń. Tak jak nie byliśmy w stanie przewidzieć upadku muru berlińskiego, zamachów terrorystycznych 11 września, czy choćby katastrofy nuklearnej w Japonii, tak nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy Apple będzie nadal istnieć za kilka lat.
Teoretycznie, nic nie zagraża utrzymaniu obecnego trendu:
Apple wypuścił właśnie na rynek iPada 2. W czerwcu wypuści prawdopodobnie nowego iPhone’a, sklepy internetowe (iTunes, Apps Store i iBooks) będą rosły w siłę w miarę przybywania nowych tabletów i telefonów Apple. Apple ma bardzo dużo gotówki i dużo płynnych aktywów finansowych, o czym pisałem już tutaj.
Ale inwestorzy ostatnio coraz częściej zaczynają zwracać uwagę na czynniki ryzyka. Widać to zresztą po cenie akcji w krótkim okresie:
Na wykresie cena akcji w pierwszym kwartale 2011 roku.
Najważniejszymi czynnikami ryzyka w tej chwili:
- stan zdrowia Jobsa i ryzyko sukcesji
- odejście głównego projektanta
- koncentracja dostawców
Jeśli Apple będzie w stanie dostarczać iPady i jeśli wyjdzie im premiera nowego iPhone’a, albo wprowadzą jakiś nowy produkt – to cena akcji poszybuje w górę. Jeśli natomiast pojawią się jakiekolwiek problemy z nowymi produktami, to cena może równie dobrze poszybować w dół. Zakres określą nam zapewne inwestorzy techniczni, którzy już mogą doszukiwać się formacji RGR.
Ale jak to mawiają – „no risk, no fun”
Podajcie proszę swoje prognozy ceny w komentarzu… Dla najlepiej typującego przygotuję jakąś nagrodę, z tym, że trzeba będzie poczekać do końca roku
289 USD
600 USD
USD 370
$150
max. 380 usd i czekam na nagrodę 🙂
500 dolarów?
300
450 USD