[…] w sensie idealnym, nigdy nie mamy do czynienia z historią rzeczywistą, ale zawsze z opowiedzianą, z przedstawioną, z taką, jaka – jak ktoś utrzymuje – była; taką, w jaką ktoś wierzy.
Ryszard Kapuściński — Podróże z Herodotem
Po polsku do niedawna była tylko jedna historia bankowości warta czytania: Stefan Bratkowski, „Nieco inna historia cywilizacji. Dzieje banków, bankierów i obrotu pieniężnego”.
Od 2010 roku jest też „Potęga pieniądza. Finansowa historia świata” Nialla Fergusona. O wersji angielskiej tej książki pisałem już nieco w grudniu 2009 roku: https://miropress.wordpress.com/2009/12/17/lektury-na-swieta/. Tam też jest link do filmu dokumentalnego, nakręconego na bazie tej książki (także warto obejrzeć!)
Dopiero po lekturze jednej z tych pozycji, warto jest zabrać się za kolejne – tu już tylko w języku angielskim.
Lords of Finance – bardzo dobry opis Wielkiego Kryzysu przez pryzmat biografii czterech szefów banków centralnych. Podtytuł: „Bankers Who Broke the World” jest pięknie dwuznaczny – może oznaczać zarówno jako „bankierzy, którzy rozbili świat” jak i „bankierzy, którzy puścili świat z torbami”.
Money and Power – z podtytułem „Jak Goldman Sachs doszedł do rządzenia światem”
When Genius Failed – czyli o powstaniu i upadku LTCM
I cała jeszcze półka książek o historiach banków, biografiach bankierów.
Cdn.