Cena akcji Facebooka spadła dziś o niecałe 2% na otwarciu, a w momencie pisania jest już na minusie tylko jeden procent… Powodem jest dzisiejsze ogłoszenie o nowych akcjach na sprzedaż.
Normalnie, informacja o tym, że założyciel sprzedaje dużą ilość akcji, spowodowałaby drastyczną przecenę na giełdzie. W przypadku FB tak się jednak nie stało i Zuckerberg doskonale wyczuł moment i formę przekazu informacji.
Otóż, od jutra, akcje Facebooka wejdą w skład indeksu S&P 500.
Spowoduje to wzrost popytu, bo dość znacząca grupa funduszy emerytalnych i inwestycyjnych będzie mogła wreszcie nabywać akcje firmy Zuckerberga. Chodzi o te wszystkie fundusze, które w swojej polityce inwestycyjnej mają ograniczenie do spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500. Chętni na akcje są, Zuckerberg daje dodatkowo zarobić bankom, które ubezpieczają ofertę, trend wzrostowy w tym roku również jest zachęcający…
W międzyczasie od kilku dni zaczynają się pojawiać przecieki o nowych formach reklamy, które pojawią się na Facebooku – chodzi o wideo, czyli reklamy bezpośrednio konkurujące z telewizją. Co prawda Wall Street Journal opublikował opinię, ostrzegającą przed odpływem użytkowników, ale nie wydaje mi się, by było to aż tak poważne. Facebook, ma bardzo wysoką dynamikę przychodów, Zuckerberg sprzedaje 41 milionów akcji by „zapłacić podatki” od realizacji opcji zakupu 60 milionów akcji FB a mój nos mi podpowiada, że jeszcze zobaczymy niezłe wzrosty…
Dzisiaj facebook’a ma każdy .. jeszcze kilka lat temu mało kto miał konto na FB
Hmn, kolejne formy reklamy na fejsie? Trochę już tam tego jest. Niedługo facebook będzie przypominał w tym wujka Googlasa:)
Niestety, model biznesowy FB, Google, Twittera i wielu innych biznesów, zakłada, że dostaniemy przydatne dla nas usługi w zamian za to, że nasze dane, słabości, lubości i inne elementy profilujące zostaną sprzedane reklamodawcom.
Już teraz widać skutki na YouTube – będziemy mieli do wyboru – albo płatne kanały (bez reklamy, ale zapewne info o oglądanych przez nas programach będzie sprzedawane dalej), albo darmowe oglądanie przeplatane reklamami……