Jak stracić 120 mln funtów (GBP) w pół roku

Trzeba mieć odpowiednie doświadczenie!

Według Bloomberga [źródło], trader, który w pół roku wygenerował 120 milionów funtów straty dla 5 banków podchodził do tego zadania już po raz trzeci. Poprzednio, w 2008 roku stracił 54 miliony funtów, a w 2013 roku milionów. Google twierdzi, że w Wielkiej Brytanii był powiązany z sześcioma już nieistniejącymi firmami…

Company search Alberto Statti

Cóż, ryzyko w Treasury powinno było wyłapać, że jego firmy bankrutowały już kilka razy. Tym razem podstawił swoją dziewczynę, która oficjalnie została dyrektorem firmy. Jej rodzina dostarczyła kapitał początkowy – ćwierć miliona funtów! Alberto był tylko jedynym pracownikiem zatrudnionym na podstawie umowy o pracę jako menedżer. Do pomocy miał dwóch młodszych traderów, którzy prowadzili własne działalności gospodarcze i zarabiali wyłącznie prowizję od transakcji. W sumie, handlowali mniej niż kwartał. W większości otwierali krótkie pozycje na obligacjach licząc na spadki cen. Firma mieściła się w jednym pokoju (dzielonym z inną firmą). Dziwi mnie, że w bankach dostali tak wysokie limity.

W obecnych czasach strata w wysokości 120 milionów jest prawie niezauważalna, gdy banki płacą wielomiliardowe kary, by nie przyznać się do łamania przepisów. Jest to jednak chora sytuacja. Wydaje mi się, że kluczowym czynnikiem sukcesu naszego tradera w generowaniu straty była presja na wynik w bankach. Gdy spadły stopy i zamarł handel, dealerzy banku cieszyli się chyba, że znaleźli jelenia, który chciał grać wbrew rynkowi. I tylko dlatego udało mu się tym razem dobrnąć do 120 milionów. A można było spokojnie takiej sytuacji uniknąć, gdyby zrobiono analizę 4 filarów.

 

Dodaj komentarz